Nasz model:)

Na początek obiecany filmik. Długi to on nie jest, ale przynajmniej widać że nasza "rakieta" działa.
Napęd to prosty naciągany "silniczek", taki jak stosuje się w zabawkowych samochodzikach dla dzieci, ale mimo to wystarczająco dobrze odzwierciedla zjawisko odrzutu. Chcąc je zaobserwować wystarczy naciągnąć rakietkę oraz swobodne puścić po w miarę płaskiej powierzchni. Doświadczenie jest w tym przypadku banalne i bezpieczne, gdyż przedstawiając poprzednie pomysły na zbudowanie rakiet spotkaliśmy się z negatywną reakcją.

Za złożenie modelu i sam pomysł jest odpowiedzialny Darek, reszta grupy za ogólny wygląd i treści umieszczone w blogu.
Głównym źródłem materiału jest oczywiście Wikipedia, wszelkie zdjęcia i obrazki ukradliśmy z wyszukiwarki obrazów Google , a poza tym odwiedziliśmy również taką stronkę z informacjami odnośnie zasady zachowania pędu .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz